Niewyjaśnionych sytuacji w pracy automatyka jest niezliczona ilość. Jedni mówią że to przypadek, los, przeznaczenie; inni nazywają to prawami Murphy’ego.
Oto zbiór takich praw dla utrzymania ruchu :
- Jeśli ktoś patrzy ci na ręce to zawsze pójdzie coś nie tak.
- Myślisz że zaprogramowałeś wszystkie możliwości, postaw przy maszynie operatora, on znajdzie jeszcze kilka, o których nie miałeś pojęcia.
- Skończyły się na półce jakieś części zapasowe? Na pewno jutro będzie awaria i będą potrzebne.
- Jeśli coś jest głupie, a działa to już nie jest takie głupie.
- Myślisz że już nic Cię nie zaskoczy? Błąd.
- Kreatywność operatorów zaskakuje. Potrafią wymyśleć takie rzeczy że potem pół dnia się zastanawiasz jak oni to zrobili.
- Cieszysz się że maszyna ruszyła po ciężkiej awarii? Nie odwracaj się do niej plecami.
- Maszyna ma co chwila błąd, zatrzymuje się przez to. Idziesz do niej obserwować sytuację, żeby znaleźć przyczynę, stoisz… stoisz… stoisz… A maszyna jak na złość idzie bez zakłóceń. Jednak wystarczy tylko że odwrócisz się plecami.
- Kolega na poprzedniej zmianie miał spokój? Szykuj się na awarię.
- Czasem maszyna potrzebuje czyjejś obecności, trochę towarzystwa, wystarczy przy niej postać i już od razu lepiej idzie.
- Odmierzyłeś przewód? Dodaj jeszcze zapas… Zresztą i tak zabraknie albo będzie dużo za dużo.
- Dzwonią po nocy z pracy, nie mogą ruszyć. Starasz się coś pomóc przez telefon, “sprawdźcie to i to” mówisz. No nie da się, nie mogą uruchomić. Chcąc nie chcąc, ubierasz się i jedziesz do pracy. Wchodzisz na hale a tam już wszystko akurat rusza.
- Piątek trzynastego zdarza się czasem kilka razy w tygodniu.
- Schematy nigdy nie są aktualne.
- Operator dzwoni, panika w głosie, myślisz sobie oho awaria roku chyba ci się trafiła. Pędzisz czym prędzej do maszyny… Wystarczyło nacisnąć start.
- Myślisz sobie, e to będzie prosta usterka, nie trzeba brać wszystkich narzędzi ze sobą… Błąd. Za chwilę będziesz biegł po jakiś klucz którego akurat nie zabrałeś.
- Nie znasz dnia ani godziny, kiedy wydarzy się awaria, ale dziwnym trafem zawsze pod koniec zmiany albo w weekend gdy jesteś sam.
- Jeśli operator mówi, że on nic, zupełnie nic nie zrobił, to na pewno coś zrobił.
- Jeśli trafisz na zmianę gdzie pracuje Iksiński to spodziewaj się że spędzisz ją przy jego maszynie.
- Zrobiłeś właśnie przegląd tej maszyny? Myślisz, że jest wszystko ok? Nic bardziej mylnego.
- Czasami warto kopnąć, uderzyć w maszynę, na pewno pomoże, jeśli nie maszynie to Tobie.
- Operator potrafi prostą usterkę zamienić w awarię miesiąca. Zadzwoni oczywiście na koniec, jak już tak namiesza, że nie można dojść do ładu.
- Dobry doświadczony operator to niekiedy skarb, warto przełknąć dumę i zapytać go co myśli, zapytać co może być przyczyną usterki.
Źródło: https://iautomatyka.pl/23-prawa-murphyego-i-nie-tylko-w-utrzymaniu-ruchu/