Cześć,
ostatnio miałem okazję zbudować małe co nieco na potrzebę działu uruchomień.
Uruchomieniowcy jadąc na obiekt często borykali się z różnymi problemami podczas uruchomień maszyn.
Bardzo często wymagane były korekty w programie. Uruchomieniowców kilka a dwóch programistów i ciężko było pogodzić konieczność wyjazdów na obiekty i ciągnąć obecną robotę. Zastosowaliśmy rozwiązanie zdalnego dostępu do maszyn na wszystkich obiektach. To pozwoliło nam uaktualniać program , pobierać archiwizacje i prowadzić zdalny serwis. Ale jak zwykle musi być pod górkę. Często zdarza się, że nie jest zapewniony internet ( bo klient się nie wyrobił przed uruchomieniem i uruchomienia testowe są szybciej niż “dopieszczenie” sterowni przez klienta lub każde inne zmyślona historia przez klienta dlaczego nie dostarczył pomimo wymogu w umowie ). Wiadomo, że potrzeba matką wynalazków. Wpadłem na pomysł aby zrobić “ACCESS POINT” dla uruchomieniowców. Pewne urządzenie z potężną możliwością dostępu do internetu. Acces point bo tak nazwałem tę puszkę z : zasilaczem USB 5V, ruterem 4G WiFi TPLink MR3020, modemem 4G Huawei E3372, złączem RJ(CP30222MB) oraz kilka przewodów. Rozwiązanie przeszło swój chrzest bojowy i na czas uruchomienia sprawdza się genialnie tam gdzie ten dostęp na ten moment jest utrudniony.
Klubowicze ! Jak Wy to widzicie? Jakie są wasze rozwiązania na zdalny dostęp w kwestii dostarczenia internetu w trudnych sytuacjach?
Jestem otwarty na opinie ale raczej bardziej wartością dodaną będzie podzielenie się rozwiązaniami :))
Jest to najbardziej standardowe połączenie nie wymagające dodatkowych usług ze strony operatora w kwestii prywatnych IP. Tak jak wpiąłem modem sim4G do routera, skonfigurowalem router z modemem trwało to zaledwie kilka min. TP Link ma bardzo fajny i intuicyjny konfigurator.
Nie, nie na maszynie/obiekcie znajduje już się urządzenie do zdalnego dostępu firmy X ale tak jak opisywałem na czas uruchomień zdarza się, że klient nie dostarczy internetu na czas tylko później. A pomoc zdalna jest już potrzebna. I na takie sytuacje kiedy klient nie zdąży to rozwiązania się sprawdza. A gdy klient już się ogarnie z internetem wpina wtyczkę i mamy dostęp
W trakcie uruchomienia na ogół stosuję router który rozszerza lokalny Ethernet o dostęp przez WiFi żeby można było z laptopem swobodnie wędrować wokół maszyny. W firmach gdzie robię uruchomienia, “wystawienie” maszyny w swoim zakresie do publicznej sieci, może skończyć banem dożywotnim do tej firmy.
Jeśli klient nie daje dostępu do Internetu a jest potrzeba czegoś dociągnięcia do stawiam tymczasowy acccess ponit na komórce i ściągam co potrzebuję a potem wyłączam
Zdalny dostęp docelowy do maszyny jest realizowany sprzętowo i to w interesie klienta bo zakończonym uruchomieniu zostaje sam bez wsparcia zdalnego, przyjazd inżyniera/technika na miejsce nie kalkuluje mu się.
Dziękuję za info każdy klient ma swoje wymagania, a każda aplikacja gdzie jest zdalny dostęp niesie za sobą ryzyko. Oczywiście wszystko zależy od skali ryzyka i czego oczekujemy od tego rozwiązania
Weintek cMT-SVR102 i możemy mieć dodatkowo wizualizację i zdalny dostęp po VPN - przez chmurę i rzaden NAT mu niestraszny i nie musimy prosić informatyka o przekierowanie portów czy stały IP wewnętrzne heheh
Jest to bardzo ciekawe rozwiązanie, czy ta opcja jest dodatkowo odpłatna ?
Rynek zalewa nas niezmierzoną ilością rozwiązań co sprawia, że każdy może znaleźć coś dla siebie
Też spoko rozwiązanie i budżetowe.
Miałem okazję testować. ALE…
Nie chciało współpracować z CodeSysem v11 i wzwyż.
A to dlatego, że jak mi powiedzieli wydawcy CodeSys. Oprogramowanie łączy się po localhost i tylko w sieci lokalnej wyszukuję urządzenia. VPN taki prosty jak w Teltonika już nie daje sobie rady I wtedy w grę wchodzą już droższe maszynki które potrafią tworzyć połączenie w warstwie Layer 2. Czyli lokalnej.
Ale ruterek jestspoko jak za swoją cenę