Cześć, właśnie zaczynam moją przygodę z automatyką i chciałbym się dowiedzieć jak rysować schematy elektryczne. Dotychczas pracowałem w UR gdzie korzystałem z dokumentacji elektrycznej. Teraz w nowej firmie będę musiał tworzyć takie schematy w programie See electrical i skręcać szafy. Chciałbym się dowiedzieć jak najwięcej na ten temat by wyrobić sobie dobre nawyki. Są gdzieś jakieś poradniki, toutoriale? (najlepiej do programu See electrical). Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób dobrze rysować schematy (jak numerować, oznaczać, prowadzić połączenia itp.) i jak składać szafy (kolory przewodów, rozmieszczenie elementów w szafie itp.).
Radziłbym zacząć od tego:
Jak czytać schematy elektryczne? - WSTĘP #0 • iAutomatyka.pl - Fajny Kurs od @MarcinFaszczewski dla początkujących. Nie wiem na jakim etapie jesteś ale dobre podstawy tutaj złapiesz. Poza tym dobrze by było poszukać już schematów od projektantów na internecie. Jeżeli mogę coś poradzić to czasem do przetargów publicznych jest już podawana gotowa dokumentacja do wyceny rozdzielnicy, można coś wygooglować. Co do składania szaf to już tylko praktyka i na to tutoriali nie ma
Rozumiem. Z tym kursem już się zapoznałem. Chodzi mi też o takie ogólne zasady. Jaki przekrój i kolor przewodu do sterowania 24VDC jaki na styczniki
Kolory w automatyce zalecają normy: PN-90/E-05023, PN-EN 60204-1
Więcej informacji masz tutaj:
Dzięki. A co do przekroju przewodu i rozmieszczenia elementów w szafie?
Co do rozmieszczenia, to:
- odseparować o ile to możliwe obwody 230/400VAC od 24VDC, jeżeli już muszą się krzyżować to najlepiej pod kątem prostym.
- wziąć pod uwagę rozkład temperatury, elementy które się grzeją jak np. falowniki czy zasilacze powinny mieć swobodny przepływ powietrza (w DTR urządzenia znajdziesz informacje o zalecanych)
- grzałkę jak trzeba - na dole
- filtr + wiatrak, na górze
- swobodny dostęp montażowy - pare centymetrów od ścian/podłogi - uwaga szczególna co do przewodów bo monterzy Cie prześwięcą, od dławika do zacisku trzeba zostawić tyle miejsca żeby ten przewód mieć jak poprowadzić
Przekroje:
- przede wszystkim zgodne z obciążeniem (maksymalny prąd)
- dla napięć 230/400V to minimum 1.5mm^2
- dla 24VDC zwykle 0.5mm / 0.75mm lub więcej po kalkulacji
- bezpieczniki zabezpieczają przewód! Więc dobieramy od odbioru - prąd znamionowy, przez zabezpieczenie (biorąc pod uwagę prąd rozruchowy itp.) do przekroju przewodu.
Oznaczeń z pamięci nie wymienię, aczkolwiek SEE podpowiada (np. czujniki jako -B, zasilacze jako -T)
Generalny standard to =Urządzenie+Lokalizacja/NazwaSzafy/-OznaczenieAparatu.
Dobre praktyki to przede wszystkim:
- czytelny schemat, nie musisz zmieścić wszystkiego na jednej stronie
- wejścia sterownika na dole, wyjścia u góry. Rysujemy przepływ prądu od góry w dół (tyczy też zasilania silników itd.)
- duże projekty dzielimy na sekcje, zwykle to na poszczególne szafy sterownicze / lokalizacje
- wewnątrz szafy rysujemy od zasilania, przez obwody siłowe (230/400VAC), następnie sterownicze, na szarym końcu jeżeli istnieje to pneumatyka
i przede wszystkim! ujowo ale jednakowo
O, dzięki, sporo ważnych informacji, o to mi chodziło. Jeszcze tylko dopytam “swobodny dostęp montażowy” chodzi o to by było wystarczająco miejsca, by przewodem wpiąć się w złączkę? I “wewnątrz szafy rysujemy (…)” nie do końca rozumiem. Chodzi o kolejność stron?
Myślę, że @PKrupiarz miał to na myśli:
-
“swobodny dostęp montażowy” -> tak rozchodzi się o to aby korytka była w takiej odległości aby było miejsce na wpięcie np. przewodu w złączkę oraz żeby monterzy mieli swobodny dostęp do pracy.
-
“wewnątrz szafy rysujemy” tak dotyczy to schematu i kolejności stron w nim.
Dodam jeszcze od siebie:
Co do numeracji w schemacie to warto po ponumerowaniu obwodów siłowych, kolejnym odwodom sterowniczym nadać wartość o rząd większą. Przykładowo: ostatni przewód siłowy (np zasilanie silnika) kończy się na 24. To obwody sterownicze zaczynasz numerować od numeru np 30. Przez co masz zapas po tamtej stronie np. na dodatkowe gniazdo serwisowe bądź przełożenie np przemiennika 1 faz na 3 faz.
Na samym początku projektowania rozmieszczenia elementów szafy sterowniczej warto się zastanowić skąd będzie przychodziła kabloteka (czy ustawiamy rozdzielnicę flanszą od góry, czy od dołu) i w tym miejscu umieścić listwę ze złączkami. Warto tak je rozmieścić aby monter podłączający (silniki/czujniki) mógł je podłączać po kolei. Czyli np. na listwie złączek, czujnik NPN będzie miał obok siebie +, - i swój sygnał.
Rozumiem, będę się stosował.
Jeszcze tak na szybko zapytam czy program see electrical w wersji podstawowej umożliwia rysowanie zabudowy szafy?
Cytat
“dla napięć 230/400V to minimum 1.5mm^2”
Skąd taka wartość? Gdzieś czytałem, że 1,5mm^2 można spokojnie kłaść pod obciążenie 16A. Czy są jakieś inne wytyczne oprócz obciążalności?
Jest to związane z wytrzymałością mechaniczną między innymi, nie pamiętam dokładnej normy i przyznam szczerze, że wszędzie pracowałem było to wiedzą plemienną
A co, gdy 230Vac stosujemy jako napięcie sterownicze? Też 1,5 mm2?
W angielskim standardzie BS 7671:2018 jest to opisane na stronach 144/145 (TABLE 52.3).
Nie wiem z której normy IEC to wynika nie znalazłem odniesienia w referencjach.
Teoretyczne powinno być to ujednolicone z normami obowiązującymi w UE (aktualizacja była w 2018).
Wynika z tego że 1.5 mm^2 to minimum w obwodach zasilajacych, 1 mm^2 jest dopuszczalne w oświetleniu (do pojedyńczych niewielkich urządzeń), natomiast w przypadku obwodów sygnalizacyjnych i sterowniczych 0.5mm^2. Trzeba jednak pamiętać że taki przewód musi mieć również izolację odpowiednią do napięcia 230VAC.
Nie spotkałem się jeszcze, z zastosowaniem przewodu poniżej 1.5mm dla obwodów 230V niezależnie od zastosowania (sterownicze/siłowe).
Dla bezpieczeństwa stosowałbym nie mniej niż 1.5mm zawsze dla 230V, tym bardziej, że w przemyśle często się „grzebie” w obwodach
Przeszukałem dostępne mi normy i nie znalazłem nic niestety na ten temat, aczkolwiek podpowiedź jest w:
To poradnik inżyniera elektryka w oparciu o normy IEC, opracowany przez Schneider Electric.
Chciałem dodać jako załącznik ale jest zbyt dużego rozmiaru.
W każdym razie, w żadnej z tabel w tym poradniku, nie ma przekroju poniżej <1.5mm2 dla obwodów sterowniczych/siłowych (>50VAC, >100VAC). Sugerując się tym, można stwierdzić, że jest to jednak wymóg aby stosować >1.5mm
Zgodnie z PH-HD 60364-5-52 Dobór i montaż wyposażenia elektrycznego – Oprzewodowanie. Tabela 52.5 dotyczy minimalnych przekrojów ze względu na narażenia mechaniczne.
Minimalne przekroje przewodów dla ułożenia na stałe -> przewodów izolowanych:
-> Obwody siłowe i oświetleniowe min 1,5mm2 Cu (10mm2 Al);
-> Obwody sygnalizacyjne i sterownicze minimum 0,5mm2 Cu.*
- uwaga - W obwodach sygnalizacyjnych i sterowniczych przeznaczonych do urządzeń elektronicznych dopuszcza się zastosowanie przekroju 0.1mm2 Cu.
To tyle mówi norma, a zdrowy rozsądek podpowiada, że przewody w zamkniętej rozdzielnicy nie są za bardzo narażone na uszkodzenia mechaniczne, zwłaszcza jeśli monter dał trochę luzu technologicznego i wszystko jest ładnie pospinane w koryta itd. Większego problemu upatrywałbym się w nagrzewaniu przewodów bądź co bądź ułożonych obok siebie (obciążalność długotrwała) i z tego tytułu dobierał przekrój żyły czynnej przewodu.
Polecam zapoznać się z opracowaniami dr Edwarda Musiała z jego strony internetowej. Np http://www.edwardmusial.info/pliki/zasil_zabezp_obw_sterown.pdf w sposób absolutnie świetny omawia zagadnienia obwodów sterowania.
W normie PN-EN 60204-1 Bezpieczeństwo maszyn jest podana tabela z minimalnymi przekrojami przewodów umieszczonych na zewnątrz obudów oraz w ich wnętrzu.
Obwody sterownicze 230 V mogą być wykonywane przewodem o przekroju 0,75 mm2.
Dobra praktyka jest numerowane aparatów z przedrostokiem strony dokumentacji na której możemy go znaleźć. Np. nie -KM3 tylko -4KM3. Wtedy szukając danego aparatu, w tym przypadku stycznika wiemy, że należy go szukać na stronę 4 dokumentacji.