Cześć, wiem że jest to popularne pytanie np. na grupie facebookowej, ale zadam je też tutaj. Aktualnie kończę 2 rok studiów i szczerze mówiąc nie nauczyłem się na nich zbyt wiele(technikum dało mi wiele więcej), myślę że kierunek nie powinien się nazywać Automatyka i Robotyka ponieważ jest to kierunek mechanika i budowa maszyn z drobnymi wstawkami z automatyki.(może temat o porównaniu kierunków na różnych uczelniach w naszym kraju to była by przydatna baza wiedzy dla osób stojących przed wyborem drogi kształcenia) No ale nie o tym, jak już wspomniałem posiadam tytuł technika mechatronika, ukończone kursy programowania s7 -300/400 oraz wizualizacji winCC. Planuje podjęcie pracy przed wakacjami, najbardziej bym chciał w firmie integratorskiej jeśli mi się nie uda wtedy UR i zmianę trybu studiów na zaoczne. Głównie motywuje mnie zdobywanie doświadczenia i nauka poprzez praktykę oraz od doświadczonych kolegów. Co sądzicie o takim planie - czy ma to sens ? Czy firmy są otwarte na zatrudnianie osób w takiej sytuacji jak moja? Wiem, że praca automatyka to w dużej mierze wyjazdy ale jeśli zaciekawię jakąś firmę swoją osobą to może uda się dogadać. Jeśli macie jakieś własne spostrzeżenia lub może propozycje innej drogi to zapraszam do dyskusji.
Często kierunek AiR jest prowadzony na wydziale mechanicznym dlatego dużo zajęć jest kojarzonych pod mechanikę. Co innego gdy studiujesz na wydziale elektrycznym. Jeśli miałbym polecać początek kariery to zdecydowanie integrator, dlaczego? UR jak sama nazwa wskazuje polega na utrzymywaniu maszyn już zaprojektowanych i działających. Nie wiesz czemu autor zrobił to tak a nie inaczej. Owszem bywają modernizację i problemy. Ale zupełnie inaczej jest coś projektować od początku, kiedy sam musisz na coś wpaść i wtedy nabierzesz o wiele więcej doświadczenia.
Ja z doświadczenia moge powiedziec tak. Jestem po mechatronice na elektrycznym wydziale. 2 lata spedzilem w UR nie opieprzajac sie tylko uczac sie i pytajac o wszystko. Robilem kursy od plcspace w domu i szukalem powoli czegoś docelowego czyli prace w firmie integratorskiej. Aktualnie pracuje 5 miesiecy jako programista i z prespektywy czasu nie zaluje pracy w UR. Nauczylem sie tam wiele z automatyki ale rowniez mechaniki. Na obiekcie jestem juz samodzielny i pracodawca jest mega zadowolony a na pewno w UR nauczysz sie szacunku do elektrycznosci, nie bedziesz sie bał przepinac kabli, oraz bedziesz umial ocenic realne zagrozenie zycia
Wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma U mnie znowu po wydziale AEI to miałem wrażenie, że robią z nas programistów. Przez 5 lat studiów nie było żadnego przedmiotu gdzie byłaby dokumentacja elektryczna, Eplan, albo coś podobnego. Kabli również nie mieliśmy okazji podłączać.Temat Safety również był pomijany.
Sprzętu na uczelniach jest coraz mniej. Niestety nawet sami prowadzący twierdzili, że kierunek w jakim idzie uczelnia to tylko teoria, ewentualnie można sobie coś zasymulować w Matlabie.
Druga sprawa to ten nieszczęsny Matlab. Nie rozumiem, dlaczego nie są używane darmowe zamienniki.
A no tak, i jak ktoś chciał to mógł u nas zrobić kurs LabView. Nie powiem samo LabView mi się podobało, ale jednak w praktyce rzadko używane. Chociaż zdarza się zobaczyć oferty gdzie jest wymagane.
Wydaje mi się, że na uczelniach brakuje przedmiotów z umiejętności miękkich. Jakieś zarządzanie, ewentualnie zasady dobrego programowania. My mieliśmy socjologię i to była totalna porażka.
To prawda, ciężko się z tym nie zgodzić Odnośnie łączenia układów, czytania schematów to tutaj bardzo się cieszę, że zrobiłem technikum i mogłem mieć dużą styczność z tym wszystkim. A co do sprzętu w pracowniach - u nas na wydziale są na prawdę dobrze wyposażone pracownie z nowym sprzętem różnego rodzaju. Niestety kierunek jest tak prowadzony, że aż ciężko określić w jak niewielkim stopniu są one wykorzystywane. Tak jak wspomniałeś kierunek w jakim idzie uczelnia to tylko teoria.
Ta choćby minimalna styczność ze schematami elektrycznymi może okazać się bardzo istotna przy poszukiwaniu pierwszej pracy.
Z tego co się orientuję na ten moment Twój wydział jest wyposażony w sprzęt m. in. B&R. Ponadto, wspomniany przez @PMarek wydział AEiI prowadzi kilka Kół Naukowych - jedno z nich ma do dyspozycji laboratorium zasponsorowane przez Rockwell Automation. Co więcej, to samo koło ma dostęp do sterowników Siemensa (zapewne 80% to S7-300, ale jakieś 1200/1500 na pewno są).
Już za moich czasów na wydziale pojawiali się studenci innych wydziałów z zapytaniem o możliwość dostępu do sprzętu poprzez uczestnictwo w kole naukowym i nigdy nie było z tym żadnego problemu.
Im więcej uda Ci się zobaczyć i skonfigurować przed zakończeniem studiów tym lepiej.
Na naszym wydziale są laboratoria B&R, ifm z siemensem głównie s7-1200 z tego co wiem mają być 1500 a i jakies 300 sie znajdą do użytku.
Zapisałem się do koła naukowego aby właśnie mieć dostęp do tego laboratorium. Na chwilę obecną pracuje z PLC Sim oraz factory i/o, ale właśnie chcialbym dołożyć do tego połączenie ze sterownikiem fizycznym, konfiguracje.