Konkurs - Jak było na targach Warsaw Industry Week?

Szanowni Klubowicze! Konkurs dla odwiedzających Warsaw Industry Week.

Pozostaw tutaj komentarz ze swoją opinią na temat targów, możesz dodać również zdjęcie swojego ulubionego stanowiska lub zdjęcie z naszego stanowiska 102B na hali E.

Komentarze można dodawać do niedzieli 17 Listopada.

Za najciekawszy komentarz przydzielimy mega nagrodę Drukarkę DYMO oraz zestawy gadżetów.


Zwycięzcę wybierzemy w ciągu 7 dni po targach :slight_smile:

1 polubienie

Targi uważam za bardzo efektywne. Robot do tworzenia drinków oraz mieszania soków zastępuje barmana w 100%.Przysłość polskich restauracji i klubów. Implementacja Rewelacja.

Będąc na polskich targach Industry Week, można było poczuć atmosferę lepszą niż na niejednych zagranicznych targach branżowych i to między innymi dzięki teamowi iautomatyki ! Super kontakt, ciekawe dyskusje, nowe kontakty, piękne hostessy i oczywiście kolorowe drinki :heart_eyes:Czego chcieć więcej ! Tak trzymać i do zobaczenia za rok :hugs:!

1 polubienie

Z głową i z energią jak zawsze :sunglasses:

1 polubienie

To moje pierwsze targi Warsaw Industry Week i muszę przyznać, że mają niezły potencjał. Po pierwsze szeroki wybór tematyczny - robotyka, automatyka, obróbka metali, przemysł meblarski, lakiernictwo, malarstwo i wiele innych. Po drugie doskonałe aplikacje, świetne maszyny i pokazy. Po trzecie konferencje i dyskusje o szerokiej tematyce. Po czwarte duże zaangażowanie portali informacyjnych - między innymi iAutomatyka - to duża wartość dodana z uwagi na “cyfrowe życie automatyków”. A po piąte i najważniejsze - konkretne rozmowy, leady, zapytania o wdrożenia robotów, linii produkcyjnych i integracji systemów w ogóle.
Najlepsze stanowisko - oczywiście Alnea. Zrobotyzowane - nasz system wizyjny na robocie KUKA, mobilne - robot AIV firmy Omron i OBLĘŻONE przez większość czasu.
Za rok też przyjedziemy.

2 polubienia

Po raz pierwszy miałem okazję uczestniczyć w targach Warsaw Industry Week.
Gdy tylko wszedłem na hale od razu rzucił mi się w oczy naklejony znak na podłodze Klubu Automatyka. Już sam widok pierwszych stanowisk wprawił mnie w zachwyt jakbym był 4 latkiem wypuszczonym na plac zabaw z wieloma atrakcjami. Te iskry jeszcze bardziej rozpaliły się po wizycie u chłopaków z iAutomatyk’i.
Forma przywitania, luźna przyjacielska atmosfera sprawiły, że poczułem się jakbym był na “swoim” placu zabaw i tworzył najlepszą ekipa z osiedla.
Co mnie jeszcze zachwyciło? Mając porównanie do targów Automatikon. Od razu dało sobie odczuć inne podejście do osoby zwiedzającej. Wystawcy mogli poświęcić mi więcej czasu aby opowiedzieć o firmie i produktach. Oraz wystawcy mają tą świadomość, że osoby które tam przyszły to konkretne osoby które podjęły decyzję by pojechać tam z konkretnych powodów. Dało się to odczuć przez odbijanie się na wejściu przez barkody. Jak dla mnie mega rozwiązanie aby nie wparował przysłowiowy ‘Pan z reklamówką’ i pytał “a co wy tam macie ciekawego? A macie jakieś długopisy?”.

Kolejnym mega doświadczeniem było możliwość zobaczenia i poczucia na własnej skórze fizycznie działających maszyn. Zawsze chciałem zobaczyć maszynę która tnie przez ciśnienie wody. I nie UWIERZCIEALE MOJE MARZENIE SIĘ SPEŁNIŁO! Zobaczyłem, poczułem, usłyszałem jak pracuje maszyna do cięcia wodą. Jak dla mnie kozak przeżycie. I te wszystkie maszyny do obróbki, spawania, drukowania. Meega.

Jeśli chodzi o automatykę to wiele firm już znam i ich przedstawicieli. Ale z jedną miałem ciekawe doświadczenie. Podchodząc do stoiska z przyciskami Captron. Powiedziałem taki tekst z zachwyconymi oczami ponieważ mam fioła na punkcie swiecacych przycisków "Ooo! To zaje#$&_e przyciski! ". Niechcący usłyszał to przedstawiciel, odpowiadając “Skoro mówi Pan to z takimi emocjami musi to faktycznie być prawda” i rozpoczęliśmy sympatyczną rozmowę.

Polecam tę targi wszystkim osobom które cenią sobie rozmowę ze specjalistami na wysokim poziomie.
Polecam bo można zaopatrzeć się w nową wiedzę.
Polecam bo można zobaczyć na nich innowacyjne rozwiązania.
Polecam bo jest mega atmosfera i podejście do zwiedzających.
Polecam bo porostu bardzo mi się podobały :slight_smile:

2 polubienia

Na targach Warsaw Industry Week byłem po raz pierwszy i nasuwają mi się na myśl trzy słowa.
Profesjonalizm, atmosfera, doświadczenie.
Każdy z wystawców z którymi rozmawiałem dosłownie zasypywał mnie falą informacji. Dało się wyczuć, że żaden z wystawców nie był tutaj z przypadku i potrafił wyczerpująco odpowiedzieć na każde z nurtujacych nas pytań.

Dużym atutem tych targów odrozniajacych je od innych tego typu imprez jest to, że wystawcy prezentują się wraz z firmami integratorskimi wykorzystujący ich rozwiązania. Przełamania w ten sposób została granicą pomiędzy teorią, a praktyką. Szczególnie dobrze wspominam spotkanie na stoisku Beckhoffa, gdzie zadałem pytanie "Czym może mnie Pan przekonać, żeby zmienić Siemensa na Beckhoffa? " Rozmowa trwała ponad godzinę, zaczynając od prezentacji sprzętu po oprogramowanie TwinCat, przyznam szczerze tak merytorycznej rozmowy popartej konkretnymi argumentami właśnie oczekiwałem.

Generalnie wchodząc na targi poczułem się jak pierwszoroczny uczeń magii w Hogwarcie, podchodząc do wielu z stanowisk, na mojej twarzy widoczne było klasyczne “WOW”. Różnorodność prezentowanych stanowisk od automatyki po obróbkę metali myślę, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

No i na koniec wisienka na torcie, miejsce gdzie o targach się dowiedziałem, czyli iAutomatyka.pl od razu dało się wyczuć luźną atmosferę, wszyscy uśmiechnięci, na stolikach drobny poczęstunek dla strudzonych wędrowców :). Bardzo zależało mi zobaczyć stanowisko z WebHMI, zobaczyć działanie tego cuda na żywo, porozmawiać z profesjonalista, który w skrócie opisze mi to urządzenie. No i nie zawiodłem się, mam tylko nadzieję, że będę miał okazję zdobyta wiedzę wykorzystać w praktyce.

Podsumowując targi Warsaw Industry Week to świetna propozycja dla ludzi związanych w jakiś sposób z przemysłem, każdy znajdzie stanowisko które go zainteresuje.

Myślę, że jest to też dovre miejsce dla osób uczących się, bo być może jest to pierwszy taki bliski kontakt z “żywym przemysłem”, jest przecież spora różnica zobaczyć jak działa dane urządzenie, a jedynie przeczytać coś o nim.

Ja osobiście czułem się jak dziecko w parku rozrywki momentami nie wiedziałem, którą karuzele odwiedzić jako pierwszą. Tak naprawdę gdybym mógł spędził bym tam całe trzy dni, żeby móc odwiedzić każde z interesujących mnie stanowisk. Jedno wiem na pewno, w przyszłym roku Warsaw Industry Week jest pozycją obowiązkową w moim kalendarzu i was również do tego zachęcam.

Zdjęcie ulubionego stanowiska?
Poniżej zdjęcie jedynego stanowiska, na którym znalazłem coś naprawdę ciekawego…


Zawsze jeżdżę w takie miejsca w poszukiwaniu nowinek, rozwiązań czy chociażby jednego słowa, które mnie zainteresuje i poprowadzi w odpowiednim kierunku.
Miałem tylko jeden dzień na odwiedzenie wszystkich stoisk i pod tym kątem mogę podsumować targi:

  1. Były oczywiście części do maszyn - fajnie bo można poznać nowości w ofercie, a nie zawsze mamy czas na śledzenie ofert wszystkich producentów
  2. Było dużo robotów - po wejściu odniosłem nawet wrażenie, że automatyka opiera się tylko i wyłącznie na robotach, ale nie interesowały mnie za bardzo więc nie powiem o nich wiele
  3. Kilku wystawców oferowało swoje rozwiązania (dla producentów maszyn raczej)
  4. No i jedno oprogramowanie pod kilkoma szyldami - każdy prezentował swoje podejście do tematu

Ogólnie sporo powielania istniejących rozwiązań. Za każdym razem mam nadzieję zobaczyć coś naprawdę nowego chociaż wiem, że nie da się wynaleźć koła po raz drugi. Jeżeli chodzi o części to fajna sprawa bo każdy przedstawia swoje nowości w ofercie, o których nie zawsze możemy wiedzieć bo zawsze brakuje czasu na pełny przegląd ofert producentów, a tu wszystko pod jednym dachem można na spokojnie obejrzeć i pomacać :slight_smile:. Wszędzie pełno robotów. Jak już wspomniałem można odnieść wrażenie, że automatyka to tylko roboty. Podczas rozmów z kilkoma wystawcami zawsze dochodziliśmy do jakiś ograniczeń. Bezdyskusyjnie nadają się do pewnych etapów produkcji, ale nie da się opierać całego przemysłu na robotach. Swoją drogą widziałem jak jeden z robotów nieco się rozpadł co chyba nie było najlepszą reklamą na inwestycję w przyszłość :slight_smile:. Część wystawców oferowała swoje rozwiązania dotyczące sterowania maszynami, można było poszerzyć swoją wiedzę. No i oprogramowanie do zarządzania różniące się podejściem do klienta. Na jednym stanowisku wydaje mi się, że pan był lekko zdziwiony, że mam wymagania odnośnie programu za min. kilkadziesiąt tysięcy bo przecież oni wiedzą co klient oczekuje i to oferują (a jednak nie), a na innym stanowisku pani chętnie opowiedziała o możliwościach niemal wyczerpując wszystkie moje pytania jeszcze przed ich zadaniem dodając na koniec, że oczywiście są otwarci na zmiany czy rozbudowę wg potrzeb.

Zawsze szukam rozwiązań uniwersalnych i nie ograniczających mnie, ale też skalowalnych by można było ich użyć w każdej wielkości firmie. WebHMI jest moim liderem na tegorocznych targach. Czytałem już wcześniej o tym urządzeniu, ale pierwszy raz mogłem go widzieć “w akcji” i porozmawiać na jego temat. Świetna prezentacja (pani, która się przyznała, że się dopiero uczy świetnie sobie poradziła). I tu muszę przyznać, że klub automatyka naprawdę dał radę na targach integrując ludzi nie tylko w internecie ale też na swoim stoisku.

Podsumowując targi, bo i tak już się rozpisałem:
Były roboty, części, sterowniki i WebHMI w klubie automatyka.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i czekam na następne spotkanie.

1 polubienie

Mimo iż była to IV edycja Warsaw Indsutry Week, a osobiście (służbowo i prywatnie) byłem pierwszy raz to imprezę oceniam w skali 10 stopniowej na 20 (20/10). Mega super wydarzenie !!! Mam nadziej że to wydarzenie wpisze się na stałe w kalendarz wszystkich automatyków w Polsce, a kto wie może i nawet w Europie !!! Do zobaczenia za rok !!!

Cieszę się że mogłem uczestniczyć dzięki klubowi w tych targach. Przemierzyłem 800 km z bananem na twarzy bo tyle fajnych nowych rzeczy widziałem i zdobyłem wiele do czytania na cały rok np. fajne czasopisma o których istnieniu nie miałem pojęcia. Fajne nowoczesne materiały do toczenia z mega tabelami właściwości. W stoisku mitsubischi widziałem że chłopaki od automatyki to równi goście ;). Miłe przyjęcie w i automatyka też dziękuje. W Bieszczadach nie ma fabryk gdzie można zobaczyć roboty dopiero na tych targach zobaczyłem na żywo poraz pierwszy i z tego powodu bardzo się cieszę. Z tego pośpiechu to zapomniałem podleciec do io linku ale może za rok. Podszkolę się w temacie jeszcze więcej skorzystam. Serdecznie pozdrawiam dwie dziewczyny od mikrostyków Instytutu Łukasiewicza ;). Bardzo dziękuje wystawcom za podarki, katalogi, programy i chęci do rozmów oraz prezentacji.

1 polubienie

Poniższy komentarz redakcja Klubu uznała za zwycięski! Gratulacje @marcin.r - skontaktujemy się na e-mail w celu przekazania nagrody :smiley:

4 polubienia