Praca jako programista PLC - co trzeba wiedzieć, jak się przygotować?

Cześć,
Jestem niedawnym absolwentem studiów I stopnia AiR na AEI w Gliwicach i szukam teraz pierwszej pracy w zawodzie. Jako że w trakcie studiów najlepiej podeszło mi programowanie PLC i zabawy z HMI/SCADA, właśnie na tym chciałbym się skupić.
Problemem może być fakt, że niezbyt wiele przerabiałem ponadprogramowo i na ten moment nie mam żadnego doświadczenia w pracy w tej branży (poza praktykami zawodowymi w dziale SCADA, które przedłużyły się ponad miesiąc bo doprowadzałem projekt do końca i nie chciałem przerywać po zaliczeniu wymaganej liczby godzin). W ramach studiów programowałem sterowniki Siemens i Allen-Bradley. Podstawy zdalnie, na szczęście na ostatni semestr wróciliśmy na stacjonarne i tego też udało się liznąć. Pracowałem na Simatic Step 7, trochę TIA Portal i Studio 5000 Logix Designer.
Presji finansowej nie mam więc jestem nastawiony na lata minimalnych zarobków i intensywnej nauki aż do momentu zostania na tyle wartościowym pracownikiem, że zasłużę na coś więcej.

Przechodząc do pytania:
Jak wygląda praca programisty PLC? Na delegacje jestem jak najbardziej otwarty i jestem świadomy tego, że stanowią integralną część zawodu. Jak przygotować się do takiej pracy? Nie łudzę się, że wiedza zdobyta w trakcie studiów pozwoli na natychmiastowe rozpoczęcie pracy jako ktoś wartościowy dla firmy. Wiem też, że najlepszym sposobem na naukę jest właśnie rozpoczęcie pracy, ale w przypadku gdyby nikt nie pokusił się o zatrudnienie żółtodzioba, chciałbym mieć możliwość douczenia się, porobienia jakichś kursów które pozwolą mi na łatwiejszą adaptację lub chociażby zwiększą moją atrakcyjność jako potencjalnego pracownika.

Z góry dzięki za pomoc.

Cześć,

Kursy nie zwiększą twojej atrakcyjności. Idź do pracy. Po prostu. Jeśli Ci się spytają o doświadczenie to powiedz im to samo co nam tu piszesz. Nie żądaj nie wiadomo jakich pieniędzy na początek, tylko naucz się. Niech Cie rzucą na głęboką wodę z doświaczonymi automatykami, robotykami. Prowadź im przewody, łącz w szafie elektrycznej, sprawdzaj czy czujniki reagują na ruch. Bądź tam gdzie coś się dzieje i ucz się od nich. To wystarczy.

Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedź. Właśnie dzisiaj rozesłałem kilka aplikacji i już odzew z jednej firmy jest, także mam nadzieję że coś z tego wyjdzie. Trochę za długo z tym zwlekałem przez obawy związane z brakiem doświadczenia i umiejętności (błędne koło). Na pewno zeszła trochę presja i teraz liczę że ktoś przygarnie chętnego do pracy i rozwoju bez wymagań finansowych.

Jeśli masz szczere chęci to jesteś bardziej atrakcyjny niż kandydat po szkoleniach i kursach który ma się za doświadczonego w branży.