Praca podczas studiowania

Cześć,
Chciałabym się zapytać bardziej doświadczonych, na ile realna jest praca w branży automatyki podczas studiowania dziennego na magisterce i dalej, a jeśli jest to co by mogła obejmować ?
Chcę się dalej kształcić na automatyce bądź mechatronice, jednak moja uczelnia nie oferuje tych kierunków zaocznie. (Pojawia się kolejne pytanie czy warto studiować zaocznie w mieście oddalonym o 200km.)
Mam 26 lat i czuję potrzebę aby wyrabiać już jakąś podstawę finansową, nie marnując czasu na dorabianie w innych branżach. Najbardziej interesują mnie tematy związane z programowaniem robotów / PLC.

1 polubienie

Uważam, że praca podczas magisterki jest jak najbardziej w porządku, należy zbierać doświadczenie jak najwcześniej, osobiście studiowałem zaocznie II stopień pracując równolegle. Zdarzały się osoby pracujące i studiujące dziennie ale na pewno wymaga to dużo elastyczności również ze strony pracodawcy.

Myślę, że można się dogadać w kwestii odrabiania godzin pracy w innym terminie lub przejście na niepełny etat, poza działami UR raczej powinni się zgodzić - ponieważ praca przy produkcji wymaga obecności

1 polubienie

W moim przypadku na POLSL pierwszy semestr magisterki był dosyć wymagający. Dopiero od drugiego semestru miałem koło 2 dni wolne w tygodniu, które mogłem poświęcić na pracę. Z tego co wiem wiele firm bierze ludzi na staże, gdzie wiążą się one z pobytem w firmie minimum 2 dni w tygodniu.

Z własnego doświadczenia odbywałem staż w firmie integratorskiej. Najlepiej miały osoby z wolnymi piątkami oraz poniedziałkami, gdyż były u nas często projekty wiążące się z wyjazdem w weekend. Projekty wiążące się z pracą w tygodniu również nie są rzadkością. W najgorszym przypadku pomaga się w biurze wykonując prace, które są żmudne i nikt nie chce się ich podjąć lub nie ma na nie czasu.

Przede wszystkim zastanów się czy chcesz spędzić kolejne 1.5 roku na studiach. Inżynier to już wykształcenie wyższe.

2 polubienia