Witajcie koledzy, to mój pierwszy temat i mam nadzieję że nie ostatni - gdyż to forum wygląda na tętniące życiem, a osoby tutaj są bardzo pomocne.
Zostałem poproszony o wykonanie prostego projektu który miałby na celu poinformowanie za pomocą sygnału świetlnego o fizycznym stanie kosza z materiałami.
Operacja którą wykonuje wózkowy wygląda następująco:
Operator wózka widłowego przywozi kosz z materiałami, ładuje go na windę hydrauliczną, gdy zajdzie potrzeba automat przechyla windę i materiały spadają do zsypu. Winda natomiast wraca do ponownej - poziomej pozycji i jest przestój, gdyż operator wózka nie widzi czy operator maszyny skorzystał z załadowanych materiałów czy nie, dziej się tak doputy - dopóki operator maszyny nie poprosi wózkowego o ponowne załadowanie materiałów.
Chciałbym wykonać projekt który informowałby np zapaleniem sygnały świetlnego na zewnątrz magazynu - który byłby informacją dla wózkowego o tym że właśnie skorzystano z załadowanego kosza materiałów.
Czy Waszym zdaniem musiałbym oprzeć cały zestaw o sterownik PLC czy mogę oprzeć ten zestaw o przekażniki i sensory ?
Cześć, pytanie jeszcze jak jest załączany podnośnik kosza. W sensie przechylanie załącza się automatycznie gdy np czujnik wykryje brak elementów czy w sytuacji gdy operator wymusił to za pomocą jakiegos przycisku? Druga sprawa czy układ nie bedzie zmieniany w przyszłości i ma byc jak najprostszy czy bedzie opcja żeby to rozbudować albo jakos usprawnić.
Jeśli ma byc to jak najprostszy układ powiedzmy zrobiony po kosztach możesz to zrobic za pomocą przekaźników (jakiś układ podtrzymania zalączający lampkę sygnalizacyjną, który będzie załączany w momencie osiągnięcia maksymalnego wychylenia podnośnika, a reset będzie wykonywany na przykład przez operatora wózka za pomocą przycisku lub przy pomocy czujnika potwierdzającego zdjęcie kosza z windy). Jeśli układ ma byc zrobiony z możliwością usprawnienia w przyszłości polecam zastosować przekaźnik programowalny typu Easy E4 lub Logo. Całą logike działania układu możesz wtedy zaprogramować i w przypadku konieczności dodania warunku załączenia czy to z powodu wystąpienia zaburzeń w sygnalizacji, czy z powodu konieczności rozbudowy układu, łatwo możesz ją zmienić.
Pytam też o działanie podnośnika, czy załącza się automatycznie czy w jakiś sposób przez operatora, bo może jest tam PLC sterujące podnośnikiem i wystarczy wykonać modyfikacje na istniejącym sterowaniu.
Generalnie jeśli ma to być niezależny układ ja oparłbym go na przekaźniku programowalnym. Koszt Easy E4 nie jest nie wiadomo jak wielki a umożliwia uniknąć nerwów w przyszłości. Natomiast jak jest PLC sterujące podnośnikiem, zastanowiłbym się czy nie będzie lepiej dodać sygnalizacji do aktualnego układu.
Ktoś może stwierdzić że nie ma co pakować tam przekaźnika programowalnego i wystarczy układ z podtrzymaniem na przekaźnikach, ale już z doświadczenia wiem że za miesiąc, klient może stwierdzić że chce tam jeszcze lampkę od pozycji opuszczonej i sygnalizację pracy windy, a za 2 miesiące stwierdzić że chce jeszcze sygnalizację dźwiękową. Dlatego lepiej się zabezpieczyć.
Można powiedzieć że brzmi to dziwnie ale zdarzają się takie sytuacje w rzeczywistości.
Pozdrawiam
Mateusz
dziękuję za informację. Myślę że pomoc z przkaźnikiem i samopodtrzymaniem w momencie maksymalnego wychylenia jest bardzo dobrym pomysłem. Powiem Ci że nie wiem dlaczego w głowie sobie to komplikowałem myśląc o PLC z którego programowaniem jeszcze się nie zapoznałem. System już bez tego jest rozbudowany o PLC, skanowanie etykiet z surowymi materiały. Powiem Ci szczerze że nie chciałbym ingerować w istniejący układ z dwóch powodów.
Tak jak pisałem nie znam się na programowaniu PLC, nie mamy też programisty na miejscu, wszelkie uszkodzenia które powstałyby, spowodowałyby przestój.
Wspomniany przestój, w branży w której się znajdujemy, jest to bardzo kosztowna operacja (nie wspomnę irytacji kadry zarządzającej).
Tak wygląda obecna instalacja tak w ramach ciekawostki:
Witaj Przemysławie,
tak jak pisałem wolałbym nie ingerować w istniejącą instalację na wypadek jakbym coś zrobił i zatrzymał produkcję. Myśle że na dwóch przekaźnikach wyjdzie podobnie a będzie na wszelki wypadek bezpieczniej.
Tak zgadza się dużo Schneidera mamy w firmie, Danfoss, Siemens to kolejne marki które można u nas znaleźć. Tak zapytam z ciekawości co jest sczególnego w Schneiderze że zwróciłeś uwagę na to ? pozdrawiam
W Polsce standardem jest raczej Siemens / Allen-Bradley lub japońskie ze względu na pochodzenie kapitału (czyt. właścicielem fabryki jest zagraniczna korporacja), stąd zdziwienie ze Schneiderem.
Osobiście uważam, że obchodzenie słusznego rozwiązania - czyli dodanie lampki do istniejącego sterownika jest bez sensu i po prostu tak trzeba to zrobić.
Witam,
Uwazam że pomysł z przekaźnikami jest dobry.
1.System który chcesz stworzyć nie steruje procesem a ma tylko być sygnalizacja,więc może to być odzielna część maszyny.
2.Jeśli nie możesz lub nie chcesz w żaden sposób ingerować w sterownik, zrób to według swojego projektu.
Jak napisałeś o tym schneiderze, to zacząłem jeszcze bardziej zwracać na niego uwagę.
Zgodzę się z Tobą że być może prawidłowym rozwiązaniem byłaby lampka w istniejącym systemie. Ale z zawodu jestem elektrykiem, z automatyką dopiero rozpoczynam przygody. Uwzględniając urlop na który się wybieram wkrótce oraz szacunkowy czas ukończenia tej instalacji - byłoby to sporo opóźnione.
Ale rozwińmy temat jeżeli nie masz nic przeciwko. Mogę opisać Tobie proces dokładnie - być może udałoby sie wcisnąć tą lampkę bez konieczności zmiany programu PLC… Kto wie ?
Zgadza się, przekaźniki mam już przygotowane, przewody również. Sprawdzam jeszcze jedną rzecz - i jeżeli nie uda się tak prosto, to wystąpię z tym projektem opartym na przekaźnikach. Oczywiście nagram wideo z działania.
Czysto retoryczne pytanie, czy do mojej aplikacji na przekaźnikach taka krańcówka się nada ?
czy mogę tylko “pożyczyć” bieguny zamykające obwód z tego przycisku - bez konieczności zasilania 24v ? tak jak pisałem retorycznie - bo chyba znam odpowiedź
Jak rozumiem chcesz użyć styków (,biegunów,) NO lub/i NC do mechanicznego wykrywania czegoś i sygnalizowania w obwodzie sterowniczym.
Odpowiedź brzmi TAK.
Tzw. Krancówka to nic innego jak “przycisk” której styki właczamy w obwód sterowniczy.
Edit:
Dla jasności: Krańcówka nie potrzebuje zasilania +24V i -24V , tak jak np. czujnik optyczny.
Krańcówka to tylko styk zamykający/rozwierający obwód.
Dziękuję za sprostowanie Rafale, nie wiem dlaczego tak mi się utarło ze gdy zobaczyłem 4 piny to od razu pomyślałem o zasilaniu 24V oraz input & output. Pozdrawiam serdecznie!